Między rzęsą a brwią Między życiem a tym Co ucieka nam stąd Między rzęsą a brwią Między życiem a tym Co ochrzczone jest łzą Z balkonu patrzę na to co się dzieje Świat pod nogami pęka na pół Kolejne bydlę, któremu nie wierzę Wyciera swoją gębę w mój stół Mijam tęczowe kobiety buchalterów Płynące z prądem truskawkowych rzek A każda z nich ma swojego psa I muszkietera zza siedmiu mórz Między rzęsą a brwią Między życiem a tym Co ucieka nam stąd Między rzęsą a brwią Między życiem a tym Co ochrzczone jest łzą Kiedy nie widzisz, patrzę się na Ciebie I nicią żądzy obszywam Twój brzuch A kiedy palę wciągam wszystko w siebie I nie wypuszczam nadziei z ust Gdy ból i gorycz powsiakają w ziemię My obok siebie zamknięci na klucz Będziemy siedzieć na tym samym drzewie W smutnej melodii z tych samych nut Między rzęsą a brwią Między życiem a tym Co ucieka nam stąd Między rzęsą a brwią Między życiem a tym Co ochrzczone jest łzą Między przekleństwa wciśnięte pacierze A tam, gdzie rozkosz wepchany ból Wsadzone drzazgi między mnie i Ciebie Skutecznie dzielą wszystko na pół Między rzęsą a brwią Między życiem a tym Co ucieka nam stąd Między rzęsą a brwią Między życiem a tym Co ochrzczone jest łząOdległość między dwojgiem ludzi liczy się w emocjach, a nie w kilometrach. Owen mieszka w suterenie. Lucy na dwudziestym trzecim piętrze. Ale kiedy podczas fali upałów w Nowym Jorku wysiada prąd, odnajdują się po raz pierwszy: w windzie, która utknęła pomiędzy dziewiątym a dziesiątym piętrem. Oczeku
Między tobą a mną LyricsMiędzy rzęsą a brwiąMiędzy życiem a tymCo ucieka nam stądMiędzy rzęsą a brwiąMiędzy życiem a tymCo ochrzczone jest łząZ balkonu patrzę na to co się dziejeŚwiat pod nogami pęka na półKolejne bydlę, któremu nie wierzęWyciera swoją gębę w mój stółMijam tęczowe kobiety buchalterówPłynące z prądem truskawkowych rzekA każda z nich ma swojego psaI muszkietera zza siedmiu mórzMiędzy rzęsą a brwiąMiędzy życiem a tymCo ucieka nam stądMiędzy rzęsą a brwiąMiędzy życiem a tymCo ochrzczone jest łząKiedy nie widzisz, patrzę się na CiebieI nicią żądzy obszywam Twój brzuchA kiedy palę wciągam wszystko w siebieI nie wypuszczam nadziei z ustGdy ból i gorycz powsiakają w ziemięMy obok siebie zamknięci na kluczBędziemy siedzieć na tym samym drzewieW smutnej melodii z tych samych nutMiędzy rzęsą a brwiąMiędzy życiem a tymCo ucieka nam stądMiędzy rzęsą a brwiąMiędzy życiem a tymCo ochrzczone jest łząMiędzy przekleństwa wciśnięte pacierzeA tam, gdzie rozkosz wepchany bólWsadzone drzazgi między mnie i CiebieSkutecznie dzielą wszystko na półMiędzy rzęsą a brwiąMiędzy życiem a tymCo ucieka nam stądMiędzy rzęsą a brwiąMiędzy życiem a tymCo ochrzczone jest łzą
Acordes: D, A, Bm, B. Acordes para Sulin - Między mną a Tobą + TEKST ||KARAOKE||. Toca la guitarra, el ukulele o el piano con acordes y diagramas interactivos. Incluye transponer, tocar las cejillas, cambiar la velocidad y mucho más. Między tobą a mną, już dawno jest skuł już lód, a ucieczki z tond nie my to nie ptaki, co do cieplejszych gdy czują zimowy one lecą do słońca, lecą do tam poto, by ogrzać my tacy słabi nie umiemy, wybić góry, ponad lasy, ponad chmury wciąż czekamy, łudząc się, że będzie tym łez padole, na tym nieznanym jest pewne, że po lecie jest po niej zima, znów mrozi po to by znów, mógł zakwiść więc i my, jak pory czy nie, zmieniamy się w popiół. Sulin-między mną a tobą Między mną a Tobą - Sulin "Między prawdą a kłamstwem jest klucz do odpowiedzi Bez podpowiedzi, być czy nie być – oto jest pytanie Nad ranem, gdy wstajesz i witasz świt I pijesz kawę by być Miedzy jednym a drugim niby w tym być Lojalność" [Argon] Niekoniecznie mur ale coś dzieli nas, Coś więcej niż kilometry i czas. Niełatwo nam się tych barier pozbyć, Szczerze mam ich naprawdę dosyć. Nie wiem co Ty o tym sądzisz, Cokolwiek powiesz bądźmy rozsądni. Dobrze wiemy najgorsze są dni, Kiedy obydwoje stajemy się chłodni. [Meta] To nie czas, tylko my burzymy tę miłość, Dobrze nam się żyło, gdy nie znaliśmy swych imion. Dziś chciałabym wykrzyczeć cały żal i ból, Znów zacząć od początku, niewiele czuć. Ale czas nie pozwala mi budować, Wpatrzona w Twoje zdjęcia, spisze twe słowa. Niekoniecznie chcę wracać do tych chwil, Ale chciałabym żyć, tak by nie pamiętać ich. [Argon] Nie znam słów, którymi załatamy poszarpane coś, Co między nami było, znikało, dawało się we znaki. I nie istniało przez jakiś czas i, nie wiem po co wraca w obieg. Biorę od Ciebie – chcę dawać Tobie. Jedno ciepłe słowo wypowie, co runą przeszkody świat stanie otworem. [Meta] Chcę złapać wspomnienia w jeden słoik, Ulepić z nich siebie, spojrzeć na nie i nic nie mieć. Bo czasem tym co mam nie potrafię się dzielić, I gubię myśli, gdy nie dajesz nic od siebie. Twoja obecność zmienia mnie na lepsze, Bezczynnie przyglądałam się jak umiera w nas szczęście. Wysłuchaj, daj mi się wysłuchać. Czujesz? To mój oddech rozgrzewa Twoje serce. [Meta] Jeśli masz, nigdy nie pozwól cierpieć swej kobiecie, Niech tylko ona będzie obiektem Twoich westchnień. Jest źle, bo rządzą mną emocje, Nie mów, że nie mam uczuć, bo kocham dwa razy mocniej. Gubię oddech żyję coraz mniej rozsądnie, Bez presji by zbudować idealny związek. Uczyłeś mnie, częściej niszczyłeś od środka, Nie gram na emocjach a czuję się od Ciebie gorsza. [Argon] Nie tak szybko, jestem realistą wiesz? Chęci to nie wszystko żeby było jak chcesz. Musimy od nowa zacząć budować to, Ale wszystko kończy się na słowach. Wciąż chcę wziąć Cię pod rękę, spacerować, Uśmiechnij się i przestań się chować. Proszę i Tobie i mnie jest tego mało, zacznijmy układać klocki w całość. [Meta] Powiedz, że mnie kochasz, ja poudaję że Cię pragnę, Nawet chemia między nami nie działa tak jak dawniej. Znów składasz obietnicę, znam to na pamięć. Kochanie dzieliłam z Tobą sny, wiem kiedy kłamiesz. Znów ze złości cała się trzęsę, dokąd wychodzisz? Czy nie widzisz że cierpię? W tym związku duszę emocje, gubię siebie. Muszę zadbać o przyszłość, w której nie ma Ciebie. [Argon] Masz mnie dosyć, chcesz pozbyć się mnie, Czy na pewno wtedy przestaniesz cierpieć? Nie wiem, Ty sama nie masz pewności, Na przyszłość bądźmy bardziej ostrożni. Może możesz jedną szansę mi dać, Jedną ostatnią zanim każesz mi spadać, Zaraz może pogadamy co? O tym co umiera między Tobą a mną.Translation of 'Między mną a Tobą' by Sulin from Polish to English Deutsch English Español Français Hungarian Italiano Nederlands Polski Português (Brasil) Română Svenska Türkçe Ελληνικά Български Русский Српски Українська العربية فارسی 日本語 简体中文 한국어